Dziś kilka słów o tym jak przedstawia się Grek. Bo wiecie, to wcale nie jest takie proste… Poza tym że podaje swoje imię zazwyczaj inni dopytują go skąd pochodzi. I nie wystarczy tak po prostu 'Z Aten’. Najlepiej jest od razu podać szczegółowe informacje… Jak Matiego pytają skąd pochodzi, on nigdy nie odpowiada, że z Aten.
Zawsze jest taka sama odpowiedź: „Mój tata jest z Peloponezu, a mama z Paros”. Mam wrażenie, że w ten sposób zawsze pokazuje przywiązanie do tych dwóch miejsc. Pomimo, że urodził się i dorastał w Atenach, zawsze wspomina te dwa miejsca, do których w wolnych chwilach wyjeżdżał. Ale to nie tylko Mati tak ma.
Wiele osób, które pyta się o pochodzenie właśnie w ten sposób odpowiadają. Takie małe ojczyzny, do których chętnie się wraca. I choć my na Peloponezie bywamy rzadko, sami wiecie, że i dla mnie Paros stało się małą ojczyzną. Ateny też kocham, ale wyspa w większej części skradła moje serce…