Dziś piszę z perspektywy 25 letniej studentki. Chcę dać Wam radę. I tym młodszym i tym starszym. A brzmi ona: „Odważcie się wyjechać”.
W tym roku kończę studia. I mogę powiedzieć jedno. Żałuję, że nie skorzystałam z możliwości, które studiowanie mi dało. Mogłam wyjechać do USA (work and travel), czekał na mnie Erasmus (pół roku lub rok). Nie skorzystałam. Obudziłam się dopiero rok temu, że może warto skorzystać z tego, co mi proponują. Wybrałam program THYESPA. Ani przez minutę nie żałuję, że podjęłam taką decyzję. To co mnie boli, to wcześniej stracony czas. Kochani, nie popełnijcie takiego błędu co ja.
Świat stoi przed Wami otworem. W dzisiejszych czasach, z otwartymi granicami mamy naprawdę wiele możliwości. Spróbujcie. Wiem, że jest to odważny krok i każdy się boi. Ale wszyscy, którzy są na studiach znają angielski lub niemiecki. W tych językach wszędzie da się porozumieć. W dobie facebooka, myślę, że w każdym kraju nasi rodacy na emigracji mają założoną grupę. Możecie poszukać, popytać. Kto pyta nie błądzi. Na pewno znajdzie się ktoś, kto pomoże. Nie bójcie się. Zróbcie to dla mnie. Osoby, która żałuje, że nie wykorzystała swojego czasu na studiach.
Przesłanie kieruję też to osób starszych. W czasach, gdy bilet na samolot kosztuje 100 zł to naprawdę nie są duże pieniądze. Wiem, wiele osób przywiązanych jest do wakacji w Polsce. Ale często wychodzą one drożej niż wakacje na własną rękę za granicą, gdzie pogoda jest praktycznie pewna. Nawet jeśli nie mówicie po angielsku – podstawowych słów nie jest trudno się nauczyć. Gdy nie będzie roamingu, myślę, że będziecie mieli nieograniczony dostęp do internetu, a tym samym do google tłumacz lub do kogoś z rodziny kto język zna i wam pomoże. Poza tym zawsze jest kartka, długopis i gestykulacja. Naprawdę, jeśli się chce, da się dogadać nawet i bez znajomości języka.
Kocham Polskę, uważam, że jest piękna. Mamy wiele miejsc, które sama chciałabym zobaczyć lub w których byłam i jestem w nich zakochana. Ale warto podróżować, poznawać inne kultury. Choćby dlatego, żeby przełamywać stereotypy. Zobaczyć świat takim, jak widzą go inni. Nie znać go tylko z telewizji lub zazdrościć tym, którzy się odważyli. Pamiętajcie, życie jest jedno. Warto je wykorzystać jak najlepiej.
Jak już zamieszkam w Atenach, służę pomocą każdemu, kto będzie chciał je odwiedzić. Zrobię to z przyjemnością dla Greków, żeby przełamać stereotypy, które o nich krążą. Dla tych co przyjadą, w podzięce za to, że się odważyli. Oraz dla siebie – wiedząc, że być może moje przesłanie podziałało na kogoś i nie będzie żałował. Bo to jest w życiu najgorsze. Niewykorzystane szanse i ciągłe pytanie w głowie: co by było gdyby…
Ja jeszcze nie studiuje. Ale bardzo marzy mi się wycieczka do Wielkiej Brytani 🙂 Bardzo chciałabym tam pojechać i jak będzie okazja to na pewno skorzystam. Być może w kolejne wakacje się uda 🙂
Ja jeszcze nie studiuje. Ale bardzo marzy mi się wycieczka do Wielkiej Brytani 🙂 Bardzo chciałabym tam pojechać i jak będzie okazja to na pewno skorzystam. Być może w kolejne wakacje się uda 🙂
Jak tylko zaczniesz, orientuj się w sprawach Erasmusa 🙂 Na pewno będą to niezapomniane chwile :).
Dobrze napisane! 🙂