Starożytne powiedzenia używane do dziś
W życiu codziennym używamy różnych fraz, powiedzeń. Za niektórymi chowają się historie sięgające czasów starożytnych. Poniżej podaję kilka z nich.
- „Odpukać” – Dotknij drewna” – mówili starożytni. Dawniej wierzono, że w drzewie mieszkają nimfy (Driady). Uderzano w jego korę prosząc jednocześnie o opiekę lub spełnienie życzenia. Dziś też „pukamy w niemalowane” nie chcąc, by coś się wydarzyło.
- „Swędzi Cię nos, oberwiesz”
W starożytności wierzono, że swędzenie ciała jest ostrzeżeniem bogów. Człowiek, który czuł swędzenie w nogach, w niedalekiej przyszłości miał się wybrać w podróż. Kiedy swędziała lewa dłoń – otrzymywał prezenty. Spartanie byli przekonani, że jeśli dziecko odczuwa świąd w nosie, nie będzie dobrym żołnierzem! Dlatego karano je za drapanie. Z tej „profilaktyki” wyszło powyższe stwierdzenie. - „Jedna jaskółka wiosny nie czyni”
W jednym z utworów Ezopa czytamy o mężczyźnie, który roztrwonił wszystkie swoje dobra. Na koniec nie zostało mu nic oprócz grubego płaszcza. Pewnego dnia przez okno zobaczył jedną jaskółkę i stwierdził, że nareszcie zima odeszła i przyszła wiosna. Sprzedał też i swój płaszcz. Jednak już wieczorem tego pożałował, bo chłód powrócił w nocy. Stąd też powiedzenie o jaskółce. - „Lepiej późno niż wcale”
Kiedy Sokreates w starczym już wieku postanowił nauczyć się grać na gitarze, przyjaciele go przedrzeźniali „Czy jesteś wystarczająco dorosły, aby grać na gitarze?… ” – Pytali. Sokrates odpowiedział wtedy: „Lepiej spóźniony lub ignorant”.
Znacie jeszcze jakieś przysłowia / frazy, które sięgają czasów starożytnych?