Kalispera Kochani! Dziś chciałam Wam dać odpowiedź na jedną z zagadek, która nurtowała nawet starożytnych. Dlaczego delfiny płyną za statkami? Okazuje się, że odpowiedź, w różnych wersjach, możemy znaleźć w mitologii.

Według Apollodorosa pewnego razu bóg Dionizos postanowił popłynąć z Naksos na Ikarię, aby wprowadzić tamtejszych mieszkańców w jego kult. Aby dotrzeć na wyspę, wynajął tyrheńskich piratów. Oni spojrzeli na stojącego przed nimi człowieka i postanowili sprzedać go jako niewolnika do Azji.

Boga jednak nie da się oszukać. Kiedy zrozumiał cel wyprawy piratów, zamienił ich guziki w węże, cały statek wypełnił bluszczem i unieruchomił. Mężczyźni zrozumieli z kim mają do czynienia i ze strachu wskakiwali do morza. Dionizos, mając niezły ubaw, zamienił ich w delfiny. Owidiusz opisuje miejsce zderzenia w pobliżu wyspy Chios, z kolei w hymnie homeryckim pozostaje nieznane.

Druga wersja niewiele się różni od pierwszej. Dionizos znajduje się na wybrzeżu.Piękny mężczyzna o czarnych oczach i włosach, z idealnie wyrzeźbionum ciałem. Ujrzawszy go piraci, stwierdzili, że na pewno jest synem jakiegoś króla i postanowili go związać. Kiedy próbowali założyć mu liny, one bezwiednie opadały, a wesoły Dionizos pozostawał wolny.

Jedyną osobą, która domyśliła się kim jest mężczyzna był sternik. Przekonywał piratów, aby zostawili człowieka w spokoju i uciekli, ale gardzili jego radami. Wtedy zaczęły się dziać cuda. Przerażeni piraci prosili sternika o to, aby dopłynął do brzegu gdzie zostawią boga. Dionizos pozostawał nieugięty. Zamienił się w lwa i ruszył na nich. Skakali do morza, żeby się uratować, a wtedy bóg zamienił ich w delfiny. Jedynym, który ocalał, był sternik. Zamienieni w delfiny piraci podążają do dziś za statkami. 🙂