Ranking greckich potraw…
Kalispera Kochani! Z cyklu historie dnia codziennego.
Poprosiłam Matiego żeby podał mi jego ulubioną grecką potrawę. Chciałam stworzyć dla Was ranking, co warto zjeść okiem Greka. Jednak nie bardzo mi to wyszło. Dlaczego? Na moje pytanie Mati odpowiedział:
– Konsti jest tyle dań, które ja lubię, że nie mogę Ci pomóc. Nie mam jedynej ukochanej potrawy.
– Ja wiem, że Ty wszystko jesz, ale może chociaż kilka tych potraw byś mi podał.
– Konsti, ale ja nie mogę. Bo jak Ci powiem o jednej, to później będzie mi przykro, że nie podałem innych. To pytanie jest dla mnie za trudne.
– Okej… Niech Ci będzie – odpowiadam zrezygnowana.
Po chwili Mati dodaje:
– No dobra… Na pewno jagnięcina z piekarnika, kogut w sosie winnym i mousaka. Ale z drugiej strony… Jak mogę nie podać ślimaków, souvlaków, kontosouvli… Nie, wiesz co, to pytanie jest za trudne. Wszystkie greckie dania są po prostu pyszne!!
I tutaj w sumie się z nim zgadzam. a Wy?