Koronawirus w Grecji
Powoli, powoli Grecja od 04.05 zacznie wracać do normalności. Wczoraj premier Kiriakos Mitsotakis ogłosił jak ma to wyglądać. Po pierwsze zniesiony zostanie wymóg przepustki. Nie będziemy musieli już wysyłać sms’ów ani mieć ze sobą potwierdzenia wyjścia na zakupy czy na spacer.
Będziemy mogli poruszać się w obrębie swojego Nomosu (odpowiednik województwa).
W miejscach zamkniętych oraz środkach komunikacji będzie wymóg noszenia maseczki (pod groźbą mandatu 150 euro).
Jako pierwsze otworzą się sklepy usługowe – kosmetyczki, fryzjerzy, a także sklepy z odzieżą.
W samochodzie będą mogły przebywać trzy osoby. Do tej pory były to maksymalnie dwie osoby.
Od 18.05 otwarte zostaną stanowiska archeologiczne.
Kawiarnie i restauracje otworzą się pierwszego czerwca. Stoliki będą musiały być w odpowiedniej odległości od siebie i tylko na świeżym powietrzu. Przy stoliku będą mogły siedzieć tylko cztery osoby.
Hotele całoroczne prawdopodobnie otworzą się od 15.06, a sezonowe od 01.07.
Kiedy i na jakiej podstawie będą mogli przyjeżdżać do Grecji turyści?? Nie wiadomo.
Wiem tylko, że świat nie będzie już taki jak kiedyś. Boję się też jak wielki czeka nas kryzys.
Zdjęcie z Paros… Nie wiem, kiedy będziemy mogli popłynąć na wyspę. Na szczęście wirus tam nie dotarł.
Od 04.05 będziemy poruszać się w ramach Attyki. Jakie mamy plany? Spotkać
się z przyjaciółmi, bliskimi oraz pojechać na plażę. Miejmy nadzieję, że się spełnią.