Kako mati – greckie wierzenia
Wczoraj wieczorem bardzo zaczęła mnie boleć głowa. Jaka była reakcja Matiego? „Na pewno ktoś Cię zauroczył! Poczekaj, zadzwonię do mamy, żeby Cię odczarowała”. Wziął więc telefon i szybko skontaktował się z rodzicielką.
„Daj znać czy ktoś rzucił na nią urok czy nie”. Udało mi się usłyszeć. Po dziesięciu minutach otrzymujemy wiadomość „Ktoś ją bardzo zaczarował..”
”Widzisz, Konsti miałem rację. Zaraz Ci przejdzie”. I faktycznie, choć cały ból nie przeszedł poczułam się trochę lepiej…
O co w tym wszystkim chodzi? Grecy wierzą, że ktoś może Ci czegoś pozazdrościć lub jeśli bardzo mu się podobasz… może rzucić na Ciebie zły urok, który objawia się właśnie bólem głowy.
Zapytacie, jak sobie z tym radzić? Zazwyczaj w rodzinie jest ktoś kto zna specjalną modlitwę, która ma za zadanie odczarować daną osobę. Jest ona przekazywana z pokolenia na pokolenie i nie może Cię odczarować obojętnie kto. Drugim sposobem jest noszenie przy sobie talizmanu – niebieskiego oka. Może być na przykład w postaci breloczka czy biżuterii.
Grecy bardzo wierzą w tzw. Kako mati, czyli złe oko. Co ciekawe jest ono uznane przez kościół prawosławny. Co prawda sposób odczarowywania już nie, ale samo rzucenie uroki jak najbardziej.
Zapytacie co ja o tym myślę? Cóż… Czasem i mnie pomaga, choć możliwe że to takie działanie na podświadomość :).