W niedalekiej odległości od Kalavrity (około 16 kilometrów) znajduje się miejsce, które moim zdaniem, koniecznie musicie odwiedzić. To jeden z cudów natury nazywany „Cave of lakes”, czyli Jaskinią Jezior. Położona na wysokości 827, jest częścią łańcuchu górskiego Helmos.
Dziś poza nietoperzami nie ma tam życia. My odwiedzamy ją jako turyści. Jednak badania archeologiczne dowiodły, że jaskinię wykorzystywano już w czasach neolitu i epoki brązu, jako schronienie dla pasterzy i jego trzody, magazyn, a także jako miejsce pochówku. Co ciekawe odnalezione zostały też szczątki hipopotama.
Przejdźmy do czasów starożytnych. Grecki podróżnik Pauzaniasz (II w.n.e.), autor dzieła „Wędrówki po Helladzie” opisuje jaskinię w ten sposób (księga VIII, Arkadia):
„Powyżej Nonakris wznoszą się góry zwane Aroania, a w nich znajduje się pewna grota. Legenda głosi, że do tej groty schroniły się córki Projtosa, nawiedzone szałem. Wreszcie Melampus za pomocą tajemnych ofiar i oczyszczeń zawiódł je do miejsca zwanego Luzoj. Większa część gór Aroania należy do terytorium Feneosu, ale Luzoj leżą już w granicach ziemi Klejtoru.”
O co dokładnie chodzi Pauzaniaszowi? Według mitu Projtos, królewicz argolidzki, miał trzy córki: Lizyppe, Ifianassa oraz Ifinoe. Naraziły się one na gniew dwóch bogów – Hery i Dionizosa. Dlaczego? Uważały się za piękniejsze od bogini, a także sprzeciwiały się kultowi Dionizosa. Ukarano je szaleństwem. Krążyły po półwyspie Peloponez i zarażały obłędem inne kobiety, które mordowały własne dzieci. Według mitu właśnie w jaskini jezior, wieszczek Melampus uzdrowił Projtydy. Oczyszczone kobiety zaprowadził do pobliskiej wioski Luzoj.
Do tej pory odkryto 500 metrów długości jaskini. Podzielona jest na trzy szczeble, dostępne dla zwiedzających jest drugie piętro. W środku poruszamy się po pomostach, które przecinają jeziora.
Temperatura przez cały rok jest stała i wynosi od 15 do 17 stopni Celsjusza. Również wilgotność utrzymuje się na podobnym poziomie około 70%, jednak czasem wzrasta do 99%. Ja powiem Wam szczerze, że po dwudziestu minutach zwiedzania miałam problem z oddychaniem w środku i byłam szczęśliwa, kiedy wyszliśmy na świeże powietrze.
Co takiego ma w sobie jaskinia? To ciąg jezior, które uformowanych na trzech różnych poziomach. W żadnej innej jaskini nie znajdziecie podobnego cudu natury. Zimą, kiedy śnieg się topi jaskinia wypełnia się naturalnymi wodospadami. Z kolei w miesiącach letnich wysycha, odsłaniając ozdobne baseny oraz zapory o wysokości do czterech metrów. W pozostałej części jaskini woda w jeziorach utrzymuje się przez cały rok. Podróż uprzyjemniają nam przepiękne formacje ze stalagmitów oraz stalaktytów, które przypominają żyrandole czy kurtyny. Odbijające się od wody światło tworzy magiczną i niepowtarzalną scenerię.
Zapytacie, kiedy jaskinię odkryto. W 1964 roku mieszkańcy wioski Kastria po raz pierwszy dotarli do drugiego piętra jaskini używając drewnianych drabin. Miejsce to było badane przez Grecką grupę Alpinistyczną z pomocą profesora I. Melendisa, a także Greckiego Towarzystwa Speleologicznego.
Warto odwiedzić to miejsce. Nie można tam jednak robić zdjęć, nawet bez flesza, co mnie bardzo zasmuciło, bo chciałam się podzielić z Wami wrażeniami.
Godziny otwarcia: 9:00 do 16:30. W miesiącach letnich godziny otwarcia wydłużają się. Tutaj znajdziecie link do strony internetowej.
Jestem bardzo zadowolony że wyszukałem ten wpis w sieci. Wielu autorom wydaje się, że posiadają rzetelną wiedzę na opisywany temat, ale niestety tak nie jest. Stąd też moje ogromne zaskoczenie. Wielkie gratulacje! Niewątpliwie będę polecał to miejsce i często wpadał zeby zobaczyć nowe posty.
Jaskinia jest po prostu powalająco piękna i w cudnych okolicznościach przyrody. Będąc tam uważajcie na swoje ewentualne nieskoordynowane ruchy, ja w pewnym momencie odwróciłam się do znajomych idąc dalej do przodu, gdy z powrotem zwróciłam głowę do przodu prawie dotykałam skały. To mogła być ostatnia chwila mojego życia. Trochę była winna przewodniczka, która została na końcu i pozwoliła nam samym wracać. Byliśmy tam w czerwcu 2018 i niewiele osób docierało do jaskini.
Dzień dobry w czerwcu w tym roku z rodzinką wybieram się na Peloponez. W planach mamy kolejkę do Kalavryta w pakiecie Kalavrita City Pass jest bilet do jaskini jezior. Tylko nie mogę znaleźć jak tam dojechać komunikacja. Czy ktoś może mi pomóc?
Jestem bardzo zadowolony że wyszukałem ten wpis w sieci. Wielu autorom wydaje się, że posiadają rzetelną wiedzę na opisywany temat, ale niestety tak nie jest. Stąd też moje ogromne zaskoczenie. Wielkie gratulacje! Niewątpliwie będę polecał to miejsce i często wpadał zeby zobaczyć nowe posty.
Jaskinia jest po prostu powalająco piękna i w cudnych okolicznościach przyrody. Będąc tam uważajcie na swoje ewentualne nieskoordynowane ruchy, ja w pewnym momencie odwróciłam się do znajomych idąc dalej do przodu, gdy z powrotem zwróciłam głowę do przodu prawie dotykałam skały. To mogła być ostatnia chwila mojego życia. Trochę była winna przewodniczka, która została na końcu i pozwoliła nam samym wracać. Byliśmy tam w czerwcu 2018 i niewiele osób docierało do jaskini.
Dzień dobry w czerwcu w tym roku z rodzinką wybieram się na Peloponez. W planach mamy kolejkę do Kalavryta w pakiecie Kalavrita City Pass jest bilet do jaskini jezior. Tylko nie mogę znaleźć jak tam dojechać komunikacja. Czy ktoś może mi pomóc?