Gyros grecki, kebab turecki…
Kalispera! Z cyklu historie dnia codziennego. Ostatnio spotkaliśmy się z naszym przyjacielem i jego dziewczyną Serbką. Zrobiliśmy sobie grilla, na którego kupiliśmy kebab – mięso mielone wołowo jagnięce. W pewnym momencie między nami wywiązała się wymiana poglądów na temat kebaba. Serbka: Bo wiecie, u nas na Serbii, to co wy…