„Złe cechy” Greków…

Grecja jest pięknym krajem. Przyjeżdżając tu zachwycamy się pogodą, dobrym jedzeniem, gościnnością Greków. Jednak przebywając tutaj na stałe zaczyna zauważać się pewne cechy mieszkańców,  które czasem ciężko zaakceptować.  Postanowiłam opisać Wam kilka cech, które w Grekach mnie denerwują, a które dostrzegłam dopiero po dłuższym przebywaniu z nimi. – UPARTOŚĆ –…

Polsko – greckie życie

Dziś napiszę, jak spędziliśmy dwa tygodnie w Polsce. Mati wylądował. Odebrałam go z Modlina, do Wrocławia wróciliśmy autobusem. Mati po raz pierwszy był w Warszawie. Udaliśmy się do Złotych Tarasów, żeby coś zjeść. Wyszliśmy stamtąd dość późno, a On chciał porobić zdjęcia. Ponaglam go, że spóźnimy się na autobus. Co…

Polskie i greckie spojrzenie na świat

Postanowiłam napisać Wam, jak bardzo z Matim się różnimy. Oraz o tym, że tak jak każdy związek tak i nasz nie jest idealny. Nie myślcie sobie, że ciągle jest tylko różowo. Też się kłócimy. A jak Grek zaczyna się denerwować to słyszy go połowa miasta. Naprawdę, nie przesadzam. To naród…

Jak przyjęła mnie grecka rodzina…

Wybaczcie, sesja trochę zabiera mi czas i nie mam kiedy pisać. Obiecuję, że się poprawię. Dziś stwierdziłam, że napiszę Wam jak przyjęła mnie rodzina Matiego. W życiu każdej pary przychodzi taki czas, kiedy trzeba poznać jego rodzinę. Ten pamiętny dzień dla mnie nadszedł w grudniu, przed świętami. Bardzo się bałam,…

Być z Grekiem

Ulubione słowo Greka? Poza przekleństwami, których używają nagminnie prawie, że od najmłodszych lat :D. Zdecydowanie jest to fraza „Nie szkodzi” (den peirazei). Zaplanujemy coś, ale nie uda nam się tego zrealizować? „Nie szkodzi”, przecież możemy zrobić coś innego. Nie wyszedł mi obiad? „Nie szkodzi”, zjemy coś na mieście. Nie dostaniesz…

Kiedy Grek zawita w Polsce…

Mati jest z powrotem w Atenach, więc mam teraz czas, żeby napisać Wam, co mu się podobało, co go zaskoczyło i jakie jedzenie smakowało najbardziej :D. Generalnie zwiedziliśmy jedno miasto – Wrocław. W zasadzie wszystkim był zachwycony. Szerokie uliczki, brak korków (pff, jeździliśmy tramwajami nie w godzinach szczytu, to dlatego…),…