Polska mizeria, a tzatziki.

Kalimera Kochani! Z cyklu historie dnia codziennego… Wczoraj byliśmy u znajomych na grillu i ognisku. Poprosili nas, żebyśmy przygotowali sałatkę grecką. Mieliśmy jeszcze zapas fety, więc postanowiliśmy zrobić tirokafteri. Tzatziki mieli przygotować sami. Zaproszenie dostaliśmy na 16.00. I oczywiście się spóźniliśmy  . Co Mati na to?  'Przecież to tylko 40…

Grek na polskim weselu..

Kalispera! Z cyklu historie dnia codziennego. Jakiś czas temu byliśmy w Polsce na weselu.  Było dobre polskie jedzenie, wódka, tańce i zabawa do białego rana. Powiem wam, że nie poznałam swojego narzeczonego, który od pierwszej piosenki był na parkiecie i ciężko go było stamtąd zabrać . Dzisiaj ochłonęliśmy i zaczęliśmy rozmawiać…

Przeprowadzka…

Kalispera Kochani!! Pozdrawiamy Was z… Polski! 😱 We wtorek nad ranem wyjechaliśmy z Aten. W internecie pojawiło się wiele sprzecznych informacji na temat przejazdu. Macedonia nie wpuszcza, Węgry nie pozwalają na przejazd… Zaryzykowaliśmy.Bez żadnego problemu przejechaliśmy granicę z Republiką Północnej Macedonii. Dostaliśmy dokument o przekroczeniu granicy, który mieliśmy pokazać przy wyjeździe.…

Spacer po Pireusie

Kalispera! Z cyklu historie dnia codziennego. Dziś razem z Matim stwierdziliśmy, że mamy dosyć naszego wzgórza. Kolejny wieczór z Breaking Bad też nie brzmiał zachęcająco… Postanowiliśmy udać się na spacer. Pojechaliśmy do Pireusu do portu Marina Zeas. Co mogę powiedzieć? Bardzo dużo ludzi spaceruje… Stwierdziliśmy, że trzy czwarte to ludzie…