Decyzja – żyje się tylko raz
Postawiłam wszystko na jedną kartę. Kupiłam bilet i wyjeżdżam. Za kilkanaście dni mam lot do Aten. Następnego dnia prom na Paros. Cały czas mówiłam, „wyjadę, jeśli będę miała pracę na 100%”. Ostatecznie jadę, mając umówionych kilka rozmów kwalifikacyjnych. Wiele osób mówiło mi „na pewno znajdziesz tam pracę, zaryzykuj”. Były też…