Tęsknota

Zaczyna się czwarty miesiąc w Grecji. Po dwóch i pół miesiąca pracy na wyspie i kilkudniowych wakacjach, wróciłam do Aten. Czekałam na ten moment każdego dnia, gdy byłam na Paros. Odliczałam godziny, by wrócić do „dżungli”, zacząć na nowo treningi, których najbardziej mi brakowało. Jednak przerasta mnie ich wielkość, mimo,…

Atelier – historia greckich sandałów…

Jak szefowa dowiedziała się, że prowadzę stronę o Grecji poprosiła mnie, żebym napisała coś o jej firmie. Historia tworzenia butów w jej rodzinie zaczyna się w 1935 roku, kiedy to jej babcia  Aikaterini Korpi Zisi, utworzyła małą pracownię w Pireusie. Skórę z której wytwarzała buty, eksportowała z Krety. Jej pasję podzielał jej…

Najpiękniejsze plaże Paros

Czas biegnie jak szalony. Niedawno zastanawiałam się czy dobrze  robię wyjeżdżając tutaj. Teraz minął już czwarty tydzień od kiedy mieszkam na Paros. Postanowiłam zrobić Wam ranking sześciu, moim zdaniem, najlepszych plaż, które dotychczas odwiedziłam. Jak odkryję nowe, warte zobaczenia na pewno też je opiszę. W wolnej chwili postaram się napisać…

Grecka przygoda rozpoczęta!

Mati ma cudowną rodzinę. Jego brat i dziewczyna odebrali mnie z lotniska i zawieźli do rodziców. Chwilę rozmawialiśmy o naszej przyszłości i usłyszałam to, co Grecy mówią najczęściej „nie martw się, wszystko będzie dobrze”. Uwielbiam to ich podejście. W domu czekali na mnie rodzice. Dostałam wytyczne, co powinnam, a czego…

Marmury Elgina – historia jednej Kariatydy

Udając się na Akropol, od wejścia, po lewej stronie zobaczycie świątynię Erechtejon – poświęconą Erechteuszowi i Posejdonowi. Jej znakiem rozpoznawczym są właśnie Kariatydy – podpory architektoniczne, wyrzeźbione na wzór kobiet. Nazwa pochodzi od gr. Karyatides, czyli kobiet ze wsi Karyai. Wieś ta sprzyjała Persom podczas wojny, a gdy szala zwycięstwa…

Decyzja – żyje się tylko raz

Postawiłam wszystko na jedną kartę. Kupiłam bilet i wyjeżdżam. Za kilkanaście dni mam lot do Aten. Następnego dnia prom na Paros. Cały czas mówiłam, „wyjadę, jeśli będę miała pracę na 100%”. Ostatecznie jadę, mając umówionych kilka rozmów kwalifikacyjnych. Wiele osób mówiło mi „na pewno znajdziesz tam pracę, zaryzykuj”. Były też…