Polski, a grecki kebab…
Kalispera Kochani!! Z cyklu historie dnia codziennego… Kupiliśmy dziś kebaba na wynos. Mati zajada się swoją częścią, ale widzę że w jego głowie kiełkuje jakaś myśl, którą chce się podzielić. – Jest okej, prawda?– Mi tam smakuje. – odpowiadam.– Ale wiesz co? W sumie to pita gyros to nie jest.–…